Wszędzie dookoła sowy. Wdzięczny temat. W pracy malowane, w domu oglądałam z dziećmi bajkę o sowach. Dziś uszyłam kolejnego swetraka, Bubo bubo. Oczy zrobiłam z pięknych guzików, które dostałam w prezencie parę dni temu.W tle patchwork, szyłam go jeszcze na studiach, wisi w kuchni.
Bardzo udany! Co za oczy! I pięknie wygląda na tle "nocnego nieba" ;-)
OdpowiedzUsuń" ...my jesteśmy rada PUCHACZY..."
OdpowiedzUsuń