piątek, 2 maja 2014

Praktycznie

Moje deseczki potrzebują metamorfozy, muszą być praktyczne, mieć zastosowanie. 
Przywiozłam od Joli ( http://zawadka-jaworzyny-jolinkowo.blogspot.com/ ) bukowe drewno, jeszcze pachnące. Namalowałam miniaturki, naprawdę małe obrazki. 
Robię sobie zdjęcia miniaturek, a tu nasz żółw przybiega, wącha, cieszy się, przesuwa drewienka. 

O tym co z miniaturek powstanie napiszę w nastepnym wpisie.
























2 komentarze:

  1. Są świetne! I nie stresuj się bo znalazłam brakujące trzy elementy, już się montują :). Czasami dobrze jest nie wyrzucać wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku jakie śliczne, chciałoby sie mieć wszystkie!

    OdpowiedzUsuń