Był długi weekend, imieniny Jerzyka, wycieczka do Sandomierza, wyprawa do zamku Krzyztopór, rower, mini golf, robaki w dolinkach podkrakowskich ( kleszcz ! ), piękna pogoda i czas poswięcony w 100% dzieciom.
Próbowałam w tym wszystkim troszkę szyć...
Już mi było tęskno za nowościami w "mojeatoto". Ale widzę, że nie próżnowaliście :). Marzy mi się wyprawa do zamku Krzyżtopór! A Ewka z Jurkiem rosną jak na drożdżach - super dzieciaki! :)
OdpowiedzUsuń