Wczoraj dzieci widziały jak robiłam zdjęcia myszy. Asystowały mi. Gdy wieczorem wróciłam do domu, zastałam podłogi w ich pokojach misternie zagospodarowane mebelkami dla lalek. Zbudowali jadalnię, sypialnię i łazienkę dla dwóch myszek bliźniaczek z
IKEA.Jerzyk podbiegł do mnie i powiedział :" To dla ciebie mamusiu, zrób zdjęcia, tak bardzo chcę żebyś wygrała konkurs z twoim blogiem":-) I odbyliśmy pogadankę o tym, że nie wygrana jest najważniejsza i bla bla bla...:-)
dzieci rozbrajają. ...
OdpowiedzUsuń