W poniedziałek byłam we Wrocławiu. Na samym Rynku spędziłam dosłownie chwilę, ale zachwycił mnie, muszę tam wrócić. Wśród świątecznych kramików, szczególnie urzekł mnie jeden z filcem ( zdjęcie powyżej ). Wracałam w nocy, pociągiem bez ogrzewania, w sniegu...
musimy...
OdpowiedzUsuń