Dziś samotnie spędziłam wieczór w mieszkaniu moich Rodziców.
Miło w spokoju ( bez dzieci ) pooglądać dobrze znane kąty.
W kuchni Mama powiesiła obrazki które dawno tamu namalowałam.
Razem ze mną buszowała mój stary, panieński kot, najśliczniejszy z rudych.
Uwielbiam koty :), a tego przystojniaka miałam okazję kiedyś spotkać! :)
OdpowiedzUsuńPrzystojniak stary, to już jego raczej ostatnie lato:-(
OdpowiedzUsuńjakis sliczny kicisus .... ja mam dwa kocurki w domku uwielbiam je nad zycie
OdpowiedzUsuń